Pandemia – jak wpłynęła na nasz sen? 6 grudnia 2020 |
![]() |
Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 (COVID-19) wpływa na sen zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Pozytywny wpływ pandemii zauważa się głównie w zwiększeniu ilości snu. Negatywny zaś w obniżeniu jego jakości.
W czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 (COVID-19) najlepiej jest spać około 8 godzin na dobę. Zachowaniu zdrowia sprzyja spanie na lewym boku, które pozwala na lepszą regenerację organizmu w trakcie snu.
Pozytywne skutki pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 (COVID-19) dla snu związane są przede wszystkim ze zwiększeniem ilości snu. Pandemia przyczyniła się więc do osiągania odpowiedniej ilości snu przez większą część społeczeństwa. Dodatkowo w czasie pandemii coraz więcej osób przykłada większą wagę do szeroko rozumianej higieny snu, co może poprawiać jego jakość.
Negatywne skutki pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 (COVID-19) dla snu związane są przede wszystkim z obniżeniem jakości snu. Pandemia przyczyniła do zwiększenia się ilości strachu, lęku i niepewności u dużej liczby osób. Dodatkowo w czasie pandemii wiele osób ignoruje lub niewłaściwie interpretuje objawy istotnych dolegliwości, co przekłada się na zmniejszenie funkcjonowania i tym samym obniżenie jakości snu.
Ilość snu w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 (COVID-19) nie powinna odbiegać od odpowiedniej ilości snu w pozostałych okresach życia. Odpowiednia ilość snu zawsze wynosi od 7 godzin na dobę do 9 godzin na dobę, co często uśrednia się do 8 godzin na dobę. W ten sposób przesypiamy około 1/3 doby, co jest najbliższe naturalnym uwarunkowaniom człowieka.